Ostatnimi czasy możemy zauważyć, że Motorola wypuszcza na rynek nowe modele smartfonów bardzo często. Jak się okazuje jesteśmy bardzo blisko premiery kolejnego telefonu z tej firmy. Konkretnie chodzi o Motorolę One Macro. Czy producent chciałby w taki sposób znów wrócić na rynek? Wszystko na to wskazuje i być może właśnie się to uda. Na ten moment zapowiedź telefonu nie jest oficjalna jednak znamy już jego specyfikację.
Motorola One Macro – pełna specyfikacja
W pierwszej kolejności weźmy pod uwagę ekran – jak na dzisiejszą modę przystało otrzymamy tutaj notcha odgrywającego rolę aparatu do selfie. Wyświetlacz w tym modelu ma mieć rozdzielczość HD+ i proporcje 19:9. Na tylnym panelu z kolei zobaczymy zestaw aparatów, logo producenta oraz czytnik linii papilarnych co przez niektórych może zostać uznane za trochę nietypowe, ponieważ większość dzisiejszych smartfonów czytnik ten posiada w ekranie.
Aparaty do naszej dyspozycji będą 3, a ich matryce to odpowiednio 13 Mpix (główny), 2 Mpix (kamera do zdjęć makro), 2 Mpix (czujnik głębi ostrości). To jednak nie wszystko, bo telefon ma posiadać również diodę LED, która ma wszystko doświetlać. Jeśli chodzi o resztę specyfikacji to sercem urządzenia ma być procesor MediaTek Helio P60 wsparty w zależności od wersji 2 lub 3 GB pamięci RAM. Na nasze pliki producent ma przeznaczyć 32 GB pamięci wewnętrznej. Całość ma pracować na systemie operacyjnym Android 9. Jak wygląda w tym przypadku kwestia cenowa?
Motorola One Macro – cena
Według zapowiedzi smartfon ma kosztować 240 dolarów, czyli ok. 1000 zł. Pomimo ceny nie jest to jednak model, który warto kupić bez zastanowienia, bo w tej cenie możemy bez problemu dostać model z lepszymi podzespołami. Nie ma na ten moment informacji o dacie premiery, jednak jeśli w sieci pojawia się specyfikacja oznacza, że telefon pojawi się już niedługo. Czy będzie to model, który stanie się popularny jak choćby niektóre telefony Xiaomi?